Możemy znaleźć ich w sklepie mnóstwo. Różnią się wielkością, kolorem i średnicą oczek. Właściwie po co one komu, jak koń poradzi z jedzeniem siana bez nich?
W środowisku naturnalnym konie chodzą i po woli jedzą, równomiernie ścierając sobie zęby. Natomiast w stajniach po prostu dostają o określonej godzinie po kilka kilo siana i niekiedy jje, jak gdyby się ścigał się z innymi, kto pierwszy zje. Niestety to jest dla układu pokarmowego konia niekorzystne, ponieważ koń niedokładnie przeżuwa siano. Dodatkowo nie ściera odpowiednio zębów. Ponadto rzucone na ziemię siano konie często rozrzucają i rozdeptują, a takiego siana już nie jedzą. W ten sposób siano się marnuje, a susza powoduje, że jest go coraz mniej i drożeje.
Podając koniowi siano w siatce z drobnymi oczkami 4x4-5x5cm koń je powoli, dobrze przeżuwając siano i równomiernie ściera zęby. Nie jest też w stanie go podeptać. Dodatkowo koń nie nudzi się tyle w boksie,
bo zjedzenie zajmuje mu więcej czasu, a niektóre bawią się podrzucając siatkę. Niestety przy jej zbyt niskim powieszeniu istnieje ryzyko zaplątania się końskiej nogi w nią, zwłaszcza jeżeli koń jest podkuty. Siatkę należy powiesić na tyle wysoko, żeby pusta wisiała kilka centymetrów nad ziemią. Jednakże w wypadku wybitnie zdeterminowanego konia do wsadzania w nią kończyn polecam powiesić ją jeszcze 30 cm wyżej.
WAŻNE: podawanie siana w siatce nie zwalnia konia z wizyt stomatologicznych (1 raz na 6-12 miesięcy)!
Ja podaję Puncie siano w siatce z oczkami 4x4 cm, o długości ok 90 cm. Punta bardzo ją lubi i czasami śmiesznie podrzuca. 😝
Bardzo fajnie o tym piszesz, tak trzymać! 💪😘
~Marta
Super się to czyta 🐎
:)